Czasami tak tęsknię, że nie wiem co zrobić z rękoma, z całym ciałem. Najlepiej wtuliłabym twarz w jego szyję, cały czas wąchała jego koszulkę pachnącą proszkiem do prania i delikatnymi perfumami, dłoń wplotłabym w jego brązowe włosy i zacisnęła na nim z całej siły ramiona. Nie dałabym mu najchętniej oddychać . musiałby mnie przytulić tak mocno żebym poczuła ból w plecach i ciepło okalające serc . Teraz tak tęsknię. ♥
niedziela, 8 kwietnia 2012
Rozdział I . ♥
Ostatni dzień szkoły...
Rose , otworzyła powieki , przeciągnęła się i wstała z ciepłego łóżka . Pościeliła łóżko i poszła w stronę łazienki . Wzięła ciepłą kąpiel po czym wytarła mokre ciało mięciutkim ręcznikiem i ubrała <to> . Rozczesała włosy i upieła je w koka . Umalowała lekko rzęsy i umiejętnie namalowała na powiekach kreski eyelinerem. Spakowała potrzebne rzeczy w torbę i zeszła na dół. Przywitała się z mamą i pocałowała ją w czoło . Zjadła kanapki z serem i pomidorem popijając ciepłą herbatą. Spojrzała na zegarek , po czym wyszła z domu . Pośpiesznie szła w kierunku szkoły . Skręciła w stronę domu Am. i razem poszły do szkoły . Weszły na halę gdzie odbywało się zakończenie roku Rose i Amber nienawidziły takich uroczystości więc postanowiły usiąść w ostatnim rzędzie .
Po rozdaniu świadectw itd. dziewczyny postanowiły wybrać się na lody . Weszły do kawiarni , zamówiły lody czekoladowe.
- Amber, kurde, ale mi się nudzi może wybierzemy się na imprezę.?
- O , długo nie wychodziłyśmy może poznamy wkońcu jakiegoś przystojniaka.- uśmiechnęła się Amber
Dziewczyny zjadły lody i postanowiły pójść na zakupy wybrać coś na imprezkę.
Po wielogodzinnym szukaniu ciuchów. Wyszły ze sklepów z trzema ogromnymi torbami .
Pożegnały się i rozeszły się do swoich domów. Rose odkluczyła drzwi do mieszkania . Zdjęła buty i poszła na górę do swojego pokoju . Rozpakowała torby z ciuchami .
- Ale się rozszalałyśmy.- powiedziała do siebie Rose śmiejąc się pod nosem.
Kupiła 20 bluzek , 10 sukienek i 10 par butów. Gdy wszystko rozpakowała, rzuciła się na łóżko i uruchomiła laptopa . Włączyła facebook'a . Popisała z Amber ponad godzinę . Po czym poszła się umyć , a potem zasnęła.
Dziewczyna obudziła się o 8.00 i od razu pośpiesznie otworzyła szafę. Szukała odpowiedniego stroju na imprezę. Szukała , szukała aż znalazła z nowo zakupionych ciuchów. Ubrała się w <to>
Łazienkę zamknęła na klucz po czym wzięła relaksującą kąpiel . Uczesała włosy po czym upieła w koka . Umalowała się niebieskim cieniem do powiek i posmarowała usta błyszczykiem
Po długim pobycie w łazience zeszła na dół .
- Witaj, mamo .- powiedziała Rose.
- Hej , córeczko co planujesz dzisiejszego dnia .? - zapytała się mama.
- Planuję z Amber iść na imprezkę.- uśmiechnęła się Rose.
- Dobra idź , ale nie upijcie się za bardzo .- mama także się uśmiechnęła. Córciu , tu masz śniadanie. Ja lecę do pracy pa , skarbie .
- Pa , mamo . - odpowiedziała po czym zabrała się za jedzenie kanapek .
Włączyła telewizor i oglądała film .
Po godzinie zadzwonił telefon. To była Amber...
- No hej , śliczna szykuj się bo za godzinę impreza. ; )
- Okej , już się szykuję przyjdź po mnie , do zobaczenia , Pa !- powiedziała , a potem rozłączyła się .
Wparowała szybko do łazienki poprawiła makijaż jeszcze raz uczesała się w koka i wzięła potrzebne rzeczy do torebki .
Usiadła na kanapę. Gdy nagle dobiegł dzwięk dzwonka do drzwi . Dziewczyna otworzyła drzwi .Przywitała się z Amber i dała całusa w policzek .
- No to idziemy. - krzyknęła podekscytowana Amber.
Dziewczyny postanowiły przejść się bo to zaledwie piętnaście minut drogi .
Gdy doszły na miejsce. Drzwi otworzył im przystojny blondyn. Amber aż się zarumieniła . I chciała go bliżej poznać .
Rose mówiła w myślach: No , super ta wariatka się zakochała . No to teraz pozostałam sama .
- Ejj , Rose patrz jaki przystojniak !
- Uważaj bo się zsikasz z podniety xd .- powiedziała oschle Rose.
- Ojj , przestań. ! Rose nie obrazisz się jak zostawię Cię na piętnaście minut co. ?
- Nie , nie - kłamała .
Rose usiadła się na fotelu przy barze.
- Poproszę whisky . - powiedziała do barmana .
- Już się robi. - powiedział .
Znudzona dziewczyna , opijała się alkoholem czekając na Amber. Ale najwyraźniej ta ją olała . Nagle przysiadł się do niej przystojny brunet o słodkim uśmiechu.
- Hej , czy mogę usiąść koło ciebie . ? - zapytał coraz bardziej szczeżąc uśmieszek.
- Oczywiście . - uśmiechnęła się do niego .
- Co taka piękna dziewczyna jak ty robi tu sama. ?
- Eee , ja czekam na przyjaciółkę ,ale jak widać chyba nie ma zamiaru ze mną się bawić na tej imprezie. - posmutniała.
- Wiesz ja mógłbym jeśli chciałabyś. - uśmiechnął się.
-Eeee , ale ja ciebie w ogóle nie znam.
- Jestem Brad. Mam siedemnaście lat. Właśnie skończyłem szkołę.
- Br... eej.. skończyłeś szkołę.? Gdzie chodzisz do szkoły. ?
Chłopak jej wszystko powiedział , a ona się zdziwiła.
- Eeee , to my chodzimy do tej samej szkoły.- zaśmiała się i mówiła dalej ; Haha to zabawne bo nigdy Ciebie nie zauważyłam .
- A ja patrzyłem na ciebie już chyba od roku , ale jakoś nie zamierzałem podejść . A tu nagle spotykamy się na imprezie. - uśmiechnął się.
-Ej jak masz na nazwisko .?- zapytała ciekawska Rose
- Kavagnah .
- O jaaa ! To ty ! Sorry nie poznałam Cię . Ale ja głupia .! Jestem twoją fanką.- uśmiechnęła się.
- no to fajnie , ejj mam pytanie .
- Może zatańczymy .? - zapytał , jąkając się trochę.
- Z chęcią.- uśmiechnęła się po czym podała mu rękę .
Gdy weszli na parkiet nagle DJ włączył wolnego .
Przez cały wieczór patrzeli sobie w oczy . Gdy dziewczyna była już śpiąca i pijana , chłopak postanowił odprowadzić ją do domu .
- No to jesteśmy na miejscu .- powiedziała kołysząc się od nadmiaru alkoholu,
- Dziękuję za mile spędzony wieczór . Do zobaczenia ślicznotko . - pogładził ją po policzku po czym odszedł .
Dziewczyna weszła do domu nie witając się z rodzicami i od razu pobiegła na górę do swojego pokoju . Podekscytowana wrażeniami od razu zasnęła.
________________________________________________________________________________
Mam nadzieje , że się podoba : ) . Zachęcam do komentowania. Podawajcie mi linki do waszych blogów chętnie poczytam : ) :*
KOMENTUUUUJCIE . ♥
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz